Rosja odpowiada na sankcje USA i UE

Rosja odpowiedziała na rozszerzenie przez USA i Unię Europejską list rosyjskich osobistości oficjalnych objętych sankcjami wizowymi i finansowymi - poinformował w piątek rzecznik MSZ Federacji Rosyjskiej Aleksandr Łukaszewicz.

"Strona rosyjska zastosowała kontrposunięcia, które w dużej mierze są lustrzane" - oświadczył Łukaszewicz, nie ujawniając szczegółów. Zauważył jedynie, że działania Stanów Zjednoczonych i UE "nie mogły pozostać bez reakcji".

Cytowane przez agencję RIA-Nowosti "wysokie rangą źródło w Moskwie" przekazało, że Rosja nie poda do wiadomości publicznej nazwisk osób objętych jej odwetem.

"Nie podajemy nazwisk. Osoby figurujące na liście dowiedzą się o tym, gdy będą przekraczać rosyjską granicę" - oznajmił rozmówca rosyjskiej agencji.

USA i Unia Europejska rozszerzyły 20 marca sankcje wobec Rosji i zagroziły dalszym ich zaostrzeniem, jeśli Moskwa nie przestanie eskalować konfliktu na Ukrainie. UE rozszerzyła listę osób objętych zakazami wizowymi i zamrożeniem aktywów o dodatkowe 12 nazwisk. USA wprowadziły sankcje wizowe i finansowe w stosunku do 20 osób, w tym z bliskiego otoczenia prezydenta Władimira Putina. Zastosowały też restrykcje wobec banku Rossija.

Na amerykańskiej liście znaleźli się m.in.: szef i wiceszef kremlowskiej administracji Siergiej Iwanow i Aleksiej Gromow, przewodniczący Dumy Państwowej Siergiej Naryszkin, lider partii Sprawiedliwa Rosja Siergiej Mironow, a także doradca prezydenta Andriej Fursienko, bliski współpracownik Putina od początku lat 90.

Sankcje objęły też kilku oligarchów, którzy przy Putinie dorobili się ogromnych majątków, w tym Giennadija Timczenkę (założyciela jednej z największych na świecie firm handlujących ropą Gunvor), Jurija Kowalczuka (człowieka uważanego za bankiera Putina), braci Arkadija i Borisa Rotenbergów (ich firma budowlana dostała państwowy kontrakt wartości 7 mld USD w związku z olimpiadą w Soczi), a także prezesa Rosyjskich Kolei Żelaznych (RŻD) Władimira Jakunina.

Wcześniej - 17 marca - amerykańskimi sankcjami zostało objętych siedmioro wysokiej rangi urzędników, m.in. doradcy prezydenta Władisław Surkow i Siergiej Głazjew, wicepremier Dmitrij Rogozin, przewodnicząca Rady Federacji Walentina Matwijenko oraz deputowani do Dumy Państwowej Leonid Słucki i Jelena Mizulina.

« 1 »