Obrońcom życia zarzucają, że na swych wystawach pokazują okropne zdjęcia.
Ci sami ludzie, którzy wzdrygają się, oglądając zdjęcia abortowanych dzieci, mają sumienie nic nie robić w ich obronie. A fotografie tylko pokazują brutalną rzeczywistość, która dotyczy również naszego regionu. W 2012 roku w Małopolsce zabito 51 dzieci, choć dyrekcje placówek nie chcą o tym mówić, bojąc się opinii publicznej. Więcej na temat obrony życia i realiów, w jakich przyszło nam żyć piszemy na ss. III–IV.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.