– Fakt, że tylu ludzi poświęciło swój niedzielny wieczór na to, by wysłuchać moich wierszy, świadczy o tym, że poezja jest ludziom wciąż bliska i potrzebna – mówi kapłan.
Od wielu lat mówi się jasno i wyraźnie, że nie ma już podziału na kulturę wysoką i popularną. Wszystko można dziś podać w formie komiksu, za pomocą obrazka. Nuty Chopina widnieją na kubkach do herbaty, jego klawiatura namalowana jest na ulicach i płotach, dźwięki Mozarta służą jako akompaniament muzykom hiphopowym. Wieczór poezji księdza Kubika w skierniewickim kościele garnizonowym był jak światełko w tunelu. Mimo nieznanego nazwiska twórcy, kilkudziesięciu słuchaczy przyszło, by nacieszyć się poetyckimi strofami.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Monika Augustyniak