Partie chrześcijańsko-demokratyczne z Unii Europejskiej zwierają szyki przed majowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego. 7 marca w Dublinie wybrały Luksemburczyka Jeana-Claude’a Junckera na swojego kandydata na stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej.
Kongres Europejskiej Partii Ludowej nie bez powodu odbył się właśnie w stolicy Irlandii. Zieloną Wyspą od trzech lat rządzi konserwatywny premier Enda Kenny i jego partia Fine Gael. Kenny w grudniu 2013 r. ogłosił wyjście Irlandii spod kontroli międzynarodowych instytucji finansowych, co symbolicznie świadczy o końcu kryzysu w jego kraju. Ta dobra dla strefy euro wiadomość była wielokrotnie podkreślana w Dublinie. Zresztą o końcu finansowych problemów UE starali się przekonać wszyscy występujący na Kongresie premierzy państw, począwszy od premiera Grecji Antonisa Samarasa, na Angeli Merkel kończąc. Niemiecka kanclerz była mówcą najbardziej oczekiwanym i oklaskiwanym, choć występowała zaraz po Bono, słynnym wokaliście irlandzkiej grupy muzycznej U2, który jest członkiem rządzącej partii Fine Gael. Merkel potwierdziła swoją dominację w unijnej polityce. Nie było tajemnicą, że wybrany zdecydowaną większością głosów Jean-Claude Juncker został wypromowany właśnie przez panią kanclerz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Łukasz Grajewski