– Od początku nie miałam problemu z identyfikacją własnego ja. Tego, kim jestem. Jako dziecko widziałam siebie jako matkę. Uwielbiałam chodzić do sąsiadek pilnować i bawić dzieci. Wiedziałam, a może czułam podświadomie, że to jest kierunek mojego życia – przyznaje Beata Jędrusik. Trzeba wiedzieć, kim się jest.
Obserwując świat przez pryzmat mediów, można odnieść wrażenie, że nikt inny, tylko feministki wyrażają coś, co można nazwać współczesnym głosem kobiet. Seksualne samostanowienie, aborcja na żądanie, krytyczne podejście do reprodukcji, odrzucenie poglądu, który głosi, że są cechy niezmienne, np. niezmiennie kobiece, to częsta treść zgiełku medialnego. Poza nim jest jednak normalne życie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Grzegorz Brożek