Ogłoszenie świętym polskiego papieża jest jednym z ważniejszych wydarzeń w historii naszego kraju. Każdy bez wątpienia w jakiś sposób powinien to uczcić. Adam Uliczny zrobi to podczas pieszej pielgrzymki.
Jest maratończykiem. Codziennie biega przynajmniej kilka kilometrów. Na pomysł pójścia do Watykanu wpadł dwa lata temu. Wtedy to zaczął zbierać pieniądze na wyprawę i przygotowywać sprzęt. Dziś już tylko pozostaje modlitwa o dobrą pogodę. – Chcę wyruszyć do Watykanu 16 marca o 7.30 i po ok. 40 dniach po przebyciu prawie 2 tys. kilometrów dotrzeć na miejsce – mówi Adam. Podkreśla, że idzie na kanonizację dwóch papieży i fizycznie na pewno jest w stanie sprostać temu niełatwemu przedsięwzięciu. – To bez wątpienia wielki wysiłek dla organizmu – mówi lekarz sportowy Piotr Gawda współpracujący z Adamem. – Znamy się z Adamem już od dawna i gdy zwrócił się do mnie o pomoc w przygotowaniu do tej wyprawy, wiedziałem, że muszę go tak przygotować, by doszedł do celu swej drogi i nie ucierpiał na zdrowiu. – Dziś mamy takie czasy, że każdy chciałby się wybrać do Rzymu, ale najchętniej samolotem, samochodem, może jeszcze autobusem, rzadko rowerem, ale nigdy pieszo – mówi Zbigniew Jurkowski, który zajmuje się wyprawą Adama od strony technicznej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Justyna Jarosińska