Te same historyczne miejsca: kościół i rynek w Przasnyszu przywołały wojenne wydarzenia z lutego 1915 roku.
Zaczęła się straszna, okropna bitwa. Zabrzmiały armaty, karabiny maszynowe i ręczne, zdawało się, że od samego huku wszystko się w gruzy obróci. Tysiące pocisków armatnich padło do miasta... Udałem się do kościoła… Św. Stanisławowi poleciłem świątynię, przez pamięć na kości jego Rodziny… Ach, straszny był to dzień! – słowa ówczesnego proboszcza przasnyskiego ks. Józefa Piekuta przywołał ks. Franciszek Różański w homilii, w czasie Mszy św. odprawionej w kościele farnym w intencji mieszkańców miasta poległych w czasie pierwszej wojny światowej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Wojciech Ostrowski