Pan jest łaskawy, pełen miłosierdzia! Refren wzięty z jednej ze strof psalmu. Psalmu będącego wybuchem radości i wdzięczności człowieka grzesznego, który dostąpił Bożego przebaczenia, który dotknięty został miłosierdziem Pana.
Każdy werset tej dziękczynnej pieśni prześciga się z następnym, by nowym porównaniem, innym słowem, mocniejszym obrazem wypowiedzieć niepojętą dobroć miłosiernego Boga. W liturgii słowa dzisiejszej niedzieli ten właśnie psalm pełni rolę szczególną. Pierwsze czytanie i Ewangelia zawierają przykazanie miłości bliźniego. Fundamentalnym poziomem nakazanej przez Boga miłości jest obowiązek przebaczenia: „nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił urazy”. Dlaczego? „Bo ja jestem święty” – a Boża świętość to Jego nieskończone miłosierdzie. Podobnie wypowiedział to Jezus w Ewangelii: „Miłujcie waszych nieprzyjaciół... Tak będziecie dziećmi Ojca waszego. On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi...”. Potrzebna człowiekowi świadomość jego grzechów. Z niej wyrasta zdumienie Bożym miłosierdziem. I wdzięczność. Z tego zaś wyrasta miłość i miłosierdzie wobec ludzi. Także przebaczenie nieprzyjaciołom i prześladowcom. Ps 103 (102) – tekst na s. 15 (7. niedziela zw. A)
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Horak