W dobie komputerów i gier elektronicznych coraz trudniej zachęcić młodych ludzi do rozwoju zdolności manualnych i technicznych.
A jednak... okazuje się, że sporą popularnością wśród chłopców cieszy się konstruowanie z papieru i plastiku modeli samolotów, okrętów lub osobliwych samochodów. O tajemnicach ostrowieckiej modelarni „Bunkier”, sekretach powstawania miniatur, zegarmistrzowskiej dokładności i o tym, że modelarstwo jest nie tylko dla chłopców można przeczytać na ss. IV–V.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Lis