– Dla mnie jest pan najbardziej polskim posłem w parlamencie – bo szczerze oddanym temu krajowi – stwierdził jeden z uczestników bielskiego spotkania z łódzkim parlamentarzystą. Zdecydowana większość obecnych mu przytaknęła.
Pan Bóg dał mi serce dla Polski – dla Polski chcę pracować, tu chcę umrzeć i tu chcę być pochowany – mówił w sali bielskiego hotelu „Pod Orłem” poseł, który przed prawie 21 laty przybył do Polski z Nigerii.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.