Szukają solidnego oparcia dla swojego programu, chcą rozwijać całego człowieka, dlatego otwierają się na sferę sacrum.
Od kilku lat druhowie mówili coraz bardziej otwartym tekstem: – Potrzebujemy czegoś więcej, a jednocześnie było to wielkim pragnieniem harcmistrza Piotra Pamuły: żeby świdnicki hufiec miał swojego kapelana i by formację harcerską, zgodnie z pierwotnymi założeniami skautingu, oprzeć na wierze w Boga.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.