Nie zdajemy sobie sprawy, że żyjemy w komfortowych warunkach. Żeby się o tym przekonać, trzeba na przykład daleko wyjechać.
Choćby do Afryki. Z odległości lepiej widać, jak wiele mamy. Przy okazji można pomóc innym – afrykańskim dzieciom rozszerzyć horyzont i pokazać, jak wielki i ciekawy jest świat. Dawniej taki wyjazd wydawał się czymś dalekim i nieosiągalnym. Dziś jest dostępny niemal dla każdego, kto od życia oczekuje czegoś więcej niż tylko biernej wegetacji. Na temat młodej wolontariuszki ze Świdnicy przeczytają Państwo na s. IV. Warto poznać również głos prezydenta, który przekonuje, że wokół rodzin buduje się życie całego miasta. Kiedy system państwa jest niewydolny, to samorządy zaczynają kreować politykę prorodzinną. O tym na s. V.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Mirosław Jarosz