Fragmenty Ewangelii odczytywane w liturgii są wyjęte z kontekstu. Dobrze jest przypomnieć, że zdania o soli i świetle dla świata padają w tzw. Kazaniu na Górze, zaraz po ośmiu błogosławieństwach.
To jakby pointa. Błogosławieństwa dają portret ucznia Jezusa. To drogowskazy, a zarazem obietnice, paradoksy, w których Boża logika przeciwstawiona jest logice tego świata. „Błogosławieni”, czyli szczęśliwi. Szczęśliwi z powodu Ewangelii są solą i światłem dla świata. Ludzie żyjący błogosławieństwami pokazują innym drogę, są żywym dowodem na życie szczęśliwe, na życie błogosławione. Uczeń Jezusa jest szczęśliwy nie tylko dla siebie, ale i dla innych. Moja świętość nigdy nie jest świętością tylko dla mnie, ale dla całej ziemi. Kiedy próbujesz żyć jak Jezus, stajesz się błogosławieństwem dla świata.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Jaklewicz