Światowej sławy fizyk, prof. Stephen Hawking, oświadczył, że z jego obliczeń wynika, że w kosmosie nie istnieją takie obiekty jak czarne dziury. To wystarczyło, by czarne dziury, obok wydarzeń na Ukrainie i aresztowania idola nastolatek Justina Biebera, stały się hitem internetowych serwisów.
Czy czarne dziury rzeczywiście są czarne? To pytanie wcale nie jest głupie. Czarne oznacza, że nie są źródłem promieniowania. Pokój, w którym zgaszone są wszystkie światła i dokładnie zasłonięte okna, też jest czarny, bo nie ma w nim źródeł światła. Przestaje być czarny, gdy zapalimy w nim na przykład latarkę. Światło, które z niej „wychodzi”, pada na znajdujące się w pomieszczeniu przedmioty i odbija się od ich powierzchni. Odbite światło wpada do oczu i dlatego widzimy przedmioty. Ale czy od powierzchni czarnej dziury może się odbić światło?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek