Tym razem nie chodzi o znany cytat z „Seksmisji” Juliusza Machulskiego, tylko o najprawdziwszą ciemną materię. Astronomowie po raz pierwszy dostrzegli miejsce, w którym znajduje się tajemnicza substancja wypełniająca kosmos.
O tym, że ciemna materia istnieje – wiedziano od kilkudziesięciu lat. Nie dlatego, że ktokolwiek kiedykolwiek ją zobaczył, tylko dlatego, że wynikało to z równań matematycznych. Obserwując ruch gwiazd w galaktykach, zorientowano się, że... brakuje masy. Jak to rozumieć? Galaktyki składają się z setek miliardów gwiazd. Ale gdyby galaktyki składały się tylko ze słońc, wyglądałyby inaczej. Astronomowie przeliczyli, że galaktyki są znacznie, znacznie cięższe niż wynosi łączna masa wszystkich gwiazd, które je budują.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek