I polecił, aby jej dano jeść. Mk 5,43
Zdumiewająca jest troska Jezusa o człowieka. Gdy zmarła córka Jaira, było wiele „zamieszania, płaczu i głośnego zawodzenia”. Gdy dziewczynka ożyła, „osłupieli wprost ze zdumienia”. Ale z pewnością już za chwilę było jeszcze więcej zgiełku niż poprzednio. To przecież coś absolutnie nadzwyczajnego! A tymczasem Jezus jakże przytomnie „polecił, aby jej dano jeść”. Miłość Boga do człowieka to nie ogólniki, nie wzniosłe deklaracje – lecz konkret. Miłość ma być dotykalna. Dlatego papież Franciszek tak często mówi o czułości i apeluje, żeby było jej więcej i między ludźmi, i w całym Kościele jako wspólnocie. Kiedyś, jeszcze jako kardynał, czule i pięknie powiedział, że uprzywilejowanym miejscem spotkania człowieka z Bogiem jest „pieszczota miłosierdzia Jezusa Chrystusa wobec mojego grzechu”.
Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!
Zbigniew Nosowski