Uniwersalny sens sztuki sprowadza się do zniewolenia jednostki przez bezmyślne, nastawione na konsumpcjonizm społeczeństwo.
Ostatnia premiera „Nosorożca” w Teatrze Dramatycznym potwierdza, że po latach sens sztuki Eugène’a Ionesco nabrał nieoczekiwanej głębi. Dramat przedstawiciela francuskiej awangardy odczytywany bywał dotąd dość jednoznacznie jako wizja zagrożenia faszyzmem. Jego uniwersalny sens sprowadza się jednak w sposób oczywisty do zniewolenia jednostki, której bezmyślne społeczeństwo narzuca „jedynie słuszny” model życia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Hanna Karolak