Mówił im dalej: „Czy po to wnosi się światło, by je postawić pod korcem lub pod łóżkiem?”.
W przypowieściach o lampie i o mierze nie idzie wyłącznie o to „czego się słucha”, ale i o to „jak się słucha”. Jezus chce być nie tylko powszechnie słyszany, ale i powszechnie słuchany; więcej – chce być słuchany uważnie. Właśnie od miary uważnego słuchania uzależniał Chrystus w drugiej z przypowieści nie tylko ludzkie „mieć albo nie mieć”, ale także „być albo nie być”. I jeszcze – to oczywiste, że miejsce światła nie jest pod korcem czy łóżkiem. Światło powinno być postawione w miejscu centralnym, na świeczniku. To warunek konieczny, ale niewystarczający. Potrzebne jest jeszcze i to, by światło oświecało ludzi. Ale czy ludzie pozwolą się oświecić, to zależy już od ich otwarcia na słuchanie. I rozumienie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Krzysztof Łęcki