Nadgorliwość

To nie jest tekst o sprawie abp. Józefa Wesołowskiego. 
Jestem przekonany, że jego postępowanie na Dominikanie 
będzie sprawiedliwie osądzone przez instytucje Stolicy Apostolskiej, które prowadzą przeciwko niemu dwa śledztwa. Chciałbym jednak zastanowić się nad reakcją polskiej prokuratury oraz mediów w tej sprawie.


O byłym nuncjuszu apostolskim na Dominikanie zrobiło się głośno, kiedy w sierpniu 2013 roku tamtejsza telewizja wyemitowała film sugerujący jego niedwuznaczne kontakty seksualne z małoletnimi chłopcami. 9 września 2012 roku rzecznik Stolicy Apostolskiej ks. Federico Lombardi poinformował, że nuncjusz został wezwany przez Stolicę Apostolską do Watykanu i zwolniony z obowiązków oraz że trwa dochodzenie dotyczące zarzutów, jakie zostały wobec niego wysunięte. Informacje na temat jego niewłaściwego zachowania miał już w lipcu przekazać Stolicy Apostolskiej arcybiskup stolicy Dominikany, Santo Domingo, kard. Nicolás de Jesús López Rodríguez. Później poinformował wiernych, że w tej sprawie osobiście rozmawiał z papieżem Franciszkiem. To wskazuje, że musiały zaistnieć poważne okoliczności, skoro w ten sposób zareagował najwyższy hierarcha miejscowego Kościoła lokalnego, do którego nuncjusz był posłany. Tym bardziej że sprawa dotyczyła doświadczonego watykańskiego dyplomaty, który reprezentował Stolicę Apostolską w wielu krajach świata, m.in. w Boliwii, Kazachstanie oraz na terenie byłych postsowieckich republik Azji Środkowej. Od 2008 roku abp Wesołowski był nuncjuszem na Dominikanie oraz delegatem apostolskim w Portoryko. Nikt więc nie może Stolicy Apostolskiej zarzucić, że w tej sprawie cokolwiek ukrywała czy zaniechała prowadzenia postępowania. Wraz z tym, jak prokuratura na Dominikanie zaczęła prowadzić śledztwo, w Stolicy Apostolskiej przeciwko byłemu nuncjuszowi wszczęto dwa postępowania – jedno kanoniczne, drugie karne.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Grajewski