Z powodu małej ilości śniegu przez wiele tygodni zagrożone były zawody Pucharu Świata w Jakuszycach. Mimo to Aleksander Wieretelny, trener Justyny Kowalczyk, miał nadzieję, że zawody się odbędą. Komandor biegu, Dariusz Serafin dawał na to słowo.
Jeszcze na dwa tygodnie przed terminem startów, Wieretelny powiedział „Przeglądowi Sportowemu”, że jego zdaniem zawody są zagrożone. Zaraz jednak dodał, że nie dopuszcza myśli, że mogłyby się nie odbyć. „Mam nadzieję, że organizatorzy zrobią wszystko, aby trasa była przygotowana i zawody się odbyły”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Roman Tomczak