Cena zwycięstwa

Iod tego dnia patrzył Saul na Dawida zazdrosnym okiem. 


Historia zwycięstwa Dawida nad Filistynem (Goliatem) jest powszechnie znana. Ba, nie tylko powszechnie znana, ale równie powszechnie wykorzystywana jako metaforyczne przedstawienie sytuacji, w której sympatyczna nam, acz słabsza strona konfliktu wygrywa ze zdecydowanie silniejszym, ale niebudzącym sympatii przeciwnikiem. Jesteśmy, nie bez podstaw, skłonni sądzić, że w ten sposób wygrywa sprawiedliwość. Nic dziwnego, że efektowne zwycięstwa, a zresztą wszelkie osiągnięcia, mają swoją nagrodę. Jest nią podziw i pamięć o nich. Ale tryumfy mają także swoją cenę. To ludzka zazdrość i zawiść tych, którzy, słusznie czy nie, uważają, że to im bardziej należałoby się uwielbienie. To takie ludzkie. Ale pisze św. Paweł (2 Tm 4,6): „W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem”. Na którym miejscu „bieg ukończył”, to jest, rzecz jasna, nieistotne.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Krzysztof Łęcki