Papież Franciszek ochrzcił 32 dzieci

Ojciec Święty w Niedzielę Chrztu Pańskiego przewodniczył Eucharystii z obrzędem chrztu dzieci w Kaplicy Sykstyńskiej. Do tego momentu, w którym człowiek staje się członkiem Kościoła nawiązał też podczas środowej audiencji.

Papież Franciszek w krótkiej, 3-minutowej homilii apelował do rodziców, by przekazywali wiarę swym dzieciom. Podkreślił, że wiara jest najpiękniejszym dziedzictwem, jakie rodzice mogą zostawić swym dzieciom.- Chrzest jest sakramentem, który umacnia naszą własną wiarę i angażuje nas jako członków życia w Chrystusie i Jego Kościele - powiedział Ojciec Święty.

Papież przypomniał, że Pan Jezus nie musiał być ochrzczony, ale jak mawiali pierwsi teologowie, swoim ciałem i bóstwem uświęcił wszystkie wody, aby mogły służyć chrztowi. - Następnie Jezus, zanim wstąpił do nieba nakazał nam, byśmy szli na cały świat, aby chrzcić wszystkie narody. Od tego dnia aż po dziś dzień trwa nieprzerwany łańcuch: chrzczono dzieci, a dzieci z kolei swoje dzieci. Ten łańcuch trwa nadal, a ochrzczone dziś dzieci same kiedyś chrzcić będą swoje potomstwo - mówił Ojciec Święty. Przypomniał, że chrzest wraz z bierzmowaniem należy do sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego i stanowią jedno wielkie wydarzenie sakramentalne upodabniające nas do Chrystusa, co sprawia, że jesteśmy żywym znakiem Jego obecności i miłości.

Pełny tekst papieskiego rozważania znajdziesz TUTAJ

Słowom Ojca Świętego towarzyszył płacz dzieci. - Niektóre płaczą, bo nie jest im wygodnie albo dlatego, że są głodne. Jeśli są głodne, mamy, nakarmcie je spokojnie. Bo one są dzisiaj bohaterami - mówił Franciszek na zakończenie.

Media zwracają przy tej okazji uwagę głównie na jeden aspekt. Wśród ochrzczonych jest 7-miesięczna Giulia, której rodzice mają wyłącznie ślub cywilny. Do tej pory wymogiem udziału w ceremonii w Kaplicy Sykstyńskiej był ślub kościelny rodziców. Wcześniej media informowały, że matka i ojciec Giulii poprosili papieża, by ochrzcił ich córkę podczas audiencji generalnej w Watykanie. Wtedy papież powiedział, by zgłosili się do jego współpracowników. Ci zaś wkrótce skontaktowali się z rodzicami dziewczynki, którzy oboje pracują jako wojskowi.

Do tego, by żyć chrztem każdego dnia papież wzywał już w środę podczas audiencji generalnej. Mówił, że na tym sakramencie zbudowana jest nasza wiara. - Grozi nam zatracenie świadomości tego, co Pan uczynił w nas. Zatracenie otrzymanego przez nas daru. Ostatecznie uważamy go jedynie za pewne wydarzenie, które miało miejsce w przeszłości i nie z powodu naszej woli, ale woli naszych rodziców. Dlatego nie ma on żadnego wpływu na teraźniejszość. Tymczasem jest to aktualna rzeczywistość w naszym życiu – mówił papież Franciszek.

« 1 »
DO POBRANIA: |

mm/KAI/Telewizja Trwam