Posłańcy radości i braterstwa

Na audiencję z Papieżem przybyli artyści włoskiego cyrku: akrobaci, treserzy zwierząt, żonglerzy, klauni.

Franciszek oklaskiwał ich występ, a po jego zakończeniu powiedział do wiernych: „Dobrzy są, nieprawda?”. Artystów cyrkowych nazwał „posłańcami radości i braterstwa”. 

Franciszek wywołał powszechne zaskoczenie tym, jak do papamobile zaprosił dostrzeżonego w tłumie znajomego księdza z Argentyny. Ks. Fabian Baez siedział u boku Papieża, gdy ten jeździł wśród sektorów pozdrawiając wiernych przybyłych na pierwszą w tym roku audiencję ogólną. 50-letni kapłan pracuje w jednej ze stołecznych parafii Buenos Aires. Ojciec Święty nazwał go „wielkim spowiednikiem”. 

Papież pozdrowił też najstarszego włoskiego proboszcza. Ks. Alessandro De Sanctis ma 95 lat i właśnie obchodzi 72.rocznicę święceń kapłańskich. Gdy Franciszek dowiedział się, ile sędziwy kapłan ma lat, zażartował: „95? To gdzie je ksiądz ukrył?”.
 

« 1 »