W czasach, gdy wszystko, co związane z Kościołem, narażone jest na atak i drwinę, wyjście na ulice miast tłumów wiernych w koronach na głowie dla niektórych musiało być szokiem.
Na domiar złego na „samozwańczych” królów w szopie czekała Święta Rodzina, którą niemal natychmiast otaczała gromada dzieci. O orszakach Trzech Króli, będących publicznym przyznaniem się do wiary, które przeszły w uroczystość Objawienia Pańskiego ulicami diecezji, na s. III. Obserwując dzisiejszych młodych ludzi, trudno oprzeć się wrażeniu, że wielu z nich ma duży kłopot z rozeznaniem i podjęciem swojego powołania. Dla szukających swojej drogi w łowickim seminarium zorganizowano rekolekcje powołaniowe. O tym na s. IV.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Napiórkowska