Najpierw była wystawa o żeglarskich tradycjach Płocka, teraz jest jej trwała pamiątka – katalog. Jest też pasja ludzi, którzy chcą przypominać o tym, jak miasto żyło kiedyś Wisłą.
Rzeka była przed laty nie tylko geograficznym punktem odniesienia dla Płocka; ona stanowiła centrum życia miasta i dawała zatrudnienie wielu rodzinom. Tutaj odbywał się połów łososi i jesiotrów; niedługo przed II wojną światową powstał największy w Polsce rzeczny port handlowy, a także port jachtowy. – Chodząc po płockich Rybakach, trudno uwierzyć, że tę dzielnicę w latach trzydziestych XX wieku zamieszkiwało kilka tysięcy osób, które obsługiwały wiele firm żeglugowych w mieście. Płock od wieków był miastem związanym z Wisłą i żeglugą – przypomniał Paweł Śliwiński, prezes Towarzystwa Przyjaciół Płocka, podczas promocji katalogu wystawy „Ludzie i statki. Historia Płocka Wisłą pisana”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Małecka