Stany Zjednoczone przekażą Filipinom dodatkowe 25 milionów dolarów pomocy humanitarnej w celu walki ze skutkami katastrofalnego tajfunu Haiyan, który na początku listopada zdewastował środkową część Filipin - powiedział w środę sekretarz stanu John Kerry.
Kerry, który od kilku dni podróżuje po Azji Południowo-Wschodniej, odwiedził najbardziej dotknięty kataklizmem region na Filipinach, w tym miasto Tacloban na wyspie Leyte.
Sekretarz stanu USA odwiedził centrum dystrybucji żywności prowadzone przez Amerykańską Agencję ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID) oraz rządowe placówki opieki społecznej. Rozmawiał z przedstawicielami władz i ocalałymi z huraganu.
Kerry przyznał, że zniszczeń na taką skalę jeszcze nigdy nie widział. "To rzeczywiście szokujące. Wygląda jak strefa wojny (...)" - powiedział w tymczasowej siedzibie USAID.
W sumie (z dodatkowymi 25 mln USD) Stany Zjednoczone do tej pory przekazały Filipinom 86 mln dolarów pomocy.
Z oficjalnych danych wynika, że liczba ofiar śmiertelnych tajfunu Haiyan przekroczyła 6 tysięcy; około 2 tys. ludzi uważa się za zaginionych. Ponadto 4 mln ludzi straciły dach nad głową, głównie na wyspach Leyte i Samar, które najbardziej ucierpiały w wyniku porywów wiatru przekraczających 300 km na godzinę oraz wysokich fal.
Ostatni tak tragiczny kataklizm dotknął Filipiny w 1976 roku, kiedy to w wyniku tsunami na południu kraju zginęło od 5 tysięcy do 8 tysięcy ludzi.