Fikcja prawości

Każdy, kto narodził się z Boga, nie grzeszy, gdyż trwa w nim nasienie Boże.

Z politowaniem patrzę, jak próbujemy kształtować prawość naszego postępowania zwałami ustaw, przepisów, kodeksów i innych takich dokumentów. Nawet Dekalog, jeśli pozostanie tylko zapisanym na papierze zbiorem norm, będzie jedynie ładną etykietą pewnej fikcji. Nie czarujmy się – prawo łamiemy wszyscy. I to doskonale je znając. Zwłaszcza je znając. Od zwykłego podatnika po najwyżej postawionego urzędnika państwowego. Jedyne, co powstrzymuje nas od tego, to zbyt duże ryzyko przyłapania. Wszyscy zaczynamy jechać przepisowo, gdy mrugnie nam długimi światłami auto z naprzeciwka. To o to chodzi. Zdecydowanie więcej energii wkładamy w to, by wyglądać na prawych, niż nimi być. No dobra, nie jest aż tak tragicznie. Są na świecie ludzie prawi. Tacy, którzy starają się być uczciwi w najmniejszych rzeczach. Na szczęście. Ale są tacy na pewno nie ze względu na prawo zapisane przez człowieka na papierze. Są tacy ze względu na prawo zapisane przez Boga w sercu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Adam Szewczyk