Do świąt Bożego Narodzenia coraz bliżej. W sklepach z każdym dniem wzrasta liczba klientów ulegających przedświątecznemu szaleństwu zakupów.
W tym pędzie za różnymi sprawunkami mogą nie dostrzec tych, którzy idą do spożywczych dyskontów i wkładają do swych koszyków kilka najpotrzebniejszych i tanich produktów. Oni nie biegają po drogeriach, sklepach odzieżowych czy ze sprzętem elektronicznym w poszukiwaniu prezentów, bo mają inny problem – jak godnie, pod względem materialnym, przygotować się do świąt, mając w portfelu pustki. Na szczęście są tacy, którzy o nich pamiętają i spieszą z pomocą (ss. IV–V).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marta Woynarowska