Emmanuel, to znaczy: „Bóg z nami”.
Boże Narodzenie już blisko. Zbliżając się do świąt, sięgamy myślą aż do obietnicy zbawienia, danej pierwszym rodzicom w raju po grzechu pierworodnym. Dzisiaj trudno sobie wyobrazić, czym był raj dla człowieka, który cieszył się stałą miłującą obecnością Boga. I trudno sobie wyobrazić, jak człowiek mógł od Boga odejść… Ale Bóg nie odszedł. I nigdy nie przestaje być z człowiekiem. By przybliżyć nam tę prawdę, posyła swego Syna, zrodzonego z Niewiasty.
Rychło już przypomni nam to wydarzenie folklorystyczne przedstawienie szopki. Głębiej jeszcze odczujemy Boga w człowieku w przeżyciu liturgicznym świąt. Ale to wszystko zbyt mało, jeśli nie zdecydujemy się wrócić do Niego w spowiedzi adwentowej, w przeświadczeniu, że On zawsze przebacza, zawsze kocha, zawsze jest.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
o. Leon Knabit