Antoni Macierewicz podważa informacje podane w programie TVP „Po prostu”, wedle których ekspert jego zespołu prof. Chris (Krzysztof) Cieszewski miał być tajnym współpracownikiem SB.
- W materiale wyemitowanym w TVP 1 i powtórzonym wielokrotnie we wszystkich serwisach stacji oraz w głównym dzienniku oparto się na jednym, jedynym źródle: dokumencie z Instytutu Pamięci Narodowej w którym Cieszewski miał zostać wskazany jako zarejestrowany przez SB tajny współpracownik. Dokument ten, jak wskazuje poseł Antoni Macierewicz, budzi bardzo poważne wątpliwości co do swojej wiarygodności. Kluczowa element - data rzekomej rejestracji jako "TW" oraz inne dane z tym związane zostały dopisane, wpisane w rubryki w których wcześniej były kreski oznaczające stan bez zmian. A więc były powtórzeniem wcześniejszego opisu Krzysztofa Cieszewskiego jako osoby rozpracowywanej przez SB. Sprawia to wyraźne wrażenie fałszerstwa - ocenia wpolityce.pl.
Autor programu Tomasz Sekielski zapowiedział na Twitterze, że odpowie w kolejnym wydaniu swej audycji.
jdud /wpolityce.pl