Kto wypowiada słowa chrześcijańskie bez Chrystusa, to znaczy nie wprowadzając je w życie, rani siebie i innych, ponieważ zwycięża w nim pycha i powoduje on podziały w Kościele – powiedział papież podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty.
Ojciec Święty nawiązał do przypowieści, o której mówi dzisiejsza Ewangelia (Mt 7,21.24-27), gdzie Pan Jezus zganił faryzeuszy, że znają przykazania, ale nie wprowadzają ich w życie. Zaznaczył, że słuchanie i wprowadzanie w życie Słowa Bożego jest jak budowanie domu na skale. Tymczasem, kiedy dobrych słów Ewangelii nie wprowadzamy w życie, to oszukujemy samych siebie. W takiej sytuacji sądzimy, że mamy piękny dom, ale w istocie nie ma on fundamentów, nie jest on zbudowany na skale.
„Skała odnosi nas do Pana. Izajasz w pierwszym czytaniu (Iz 26-1-6) mówi: «Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze, bo Pan jest wiekuistą Skałą!». Skałą jest Jezus Chrystus! Skałą jest Pan! Jest to słowo mocne, dające życie, możemy iść dalej, możemy wytrzymać wszystkie ataki, jeśli to słowo ma swoje korzenie w Jezusie Chrystusie. Słowo chrześcijańskie, które nie ma swoich życiodajnych korzeni w życiu człowieka, Jezusa Chrystusa jest słowem chrześcijańskim bez Chrystusa! A słowa chrześcijańskie bez Chrystusa wprowadzają w błąd, szkodzą! Pewien angielski pisarz kiedyś powiedział mówiąc o herezjach, że herezja to prawda, która stała się szaleństwem. Kiedy słowa chrześcijańskie są bez Chrystusa zaczynają iść drogą szaleństwa”- zaznaczył Franciszek.
To szaleństwo prowadzi nas do pychy, próżności, władzy dla samej władzy. Papież zaznaczył, że Pan powala takich ludzi, co możemy dostrzec w historii zbawienia. Mówi o tym Anna, matka Samuela, a także Maryja w Magnificat: Bóg zwycięża próżność i pychę tych ludzi, którzy uważają się za skały, budując swe życie bez Chrystusa. Ojciec Święty zachęcił do dokonania rachunku sumienia: czy nasze słowa są słowami możnych, czy też słowami z Jezusem Chrystusem. Dodał, że jeśli w naszych relacjach jako chrześcijan, wypowiadamy się bez Chrystusa, to słowa takie nas dzielą.
„Prośmy Pana o łaskę, aby pomógł nam w tej pokorze, jaką powinniśmy mieć zawsze, by wypowiadać słowa chrześcijańskie w Jezusie Chrystusie, a nie bez Niego. Z tą pokorą, że jesteśmy uczniami zbawionymi i idziemy naprzód nie ze słowami, które ponieważ uważamy się za możnych prowadzą do szaleństwa próżności i pychy. Niech Pan da nam łaskę pokory, by wypowiadać słowa z Jezusem Chrystusem, budowane na Jezusie Chrystusie” - zakończył swą homilię Franciszek.