Zapisane na później

Pobieranie listy

Ronin z krzyżem w ręku

Oblężenie zamku Hara, gdzie przez pięć miesięcy broniła się armia japońskich katolików, stanowi ostatni akt buntu, jaki rozpoczął się w grudniu 1637 roku.

Edward Kabiesz

|

GN 49/2013

dodane 05.12.2013 00:15
1

Upadek powstania ostatecznie przypieczętował los chrześcijan w Japonii. Dopiero ponad 200 lat później, 17 marca 1865 r., o. Bernard Petitjean mógł za zgodą japońskich władz odprawić Mszę św. w Nagasaki. W tym samym mieście wcześniej z wyjątkową zaciekłością prześladowano katolików. Msza przeznaczona była wyłącznie dla cudzoziemców, tymczasem zdumiony kapłan zobaczył w kapliczce Japonki. Skąd się wzięły i jakim cudem potrafią odmówić „Zdrowaś Maryjo” czy „Ojcze nasz”, skoro chrześcijan w Japonii wytępiono ponad dwa stulecia wcześniej – zastanawiał się. Przez 200 lat żaden misjonarz nie dostał się do Japonii, a nieliczni, którzy próbowali, ponieśli okrutną śmierć.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Edward Kabiesz

Dziennikarz działu „Kultura”

W latach 1991 – 2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk. Jego obszar specjalizacji to film, szeroko pojęta kultura, historia, tematyka społeczno-polityczna.

Kontakt:
edward.kabiesz@gosc.pl
Więcej artykułów Edwarda Kabiesza