Ukraina czeka na lepsze warunki, by podpisać umowę o stowarzyszeniu z UE; podpisze ją, gdy będzie to odpowiadać jej interesom, kiedy strony dogadają się na normalnych warunkach - powiedział prezydent Janukowycz w wywiadzie dla dziennikarzy ukraińskich kanałów tv.
26.11. Kijów (PAP/Interfax-Ukraina,AFP,Reuters) - Ukraina czeka na lepsze warunki, by podpisać umowę o stowarzyszeniu z UE; podpisze ją, gdy będzie to odpowiadać jej interesom, kiedy strony dogadają się na normalnych warunkach - powiedział prezydent Janukowycz w wywiadzie dla dziennikarzy ukraińskich kanałów tv.
Fragment wywiadu, jak pisze Interfax-Ukraina, pokazano we wtorek wieczorem w jednej ze stacji telewizyjnych 1+1.
Podstawą do przyjęcia wszelkich decyzji wagi państwowej, w tym w polityce zagranicznej, powinny być interesy narodowe Ukrainy - podkreślił prezydent Wiktor Janukowycz.
"Główne czynniki to nasze ukraińskie interesy. Za podstawę podejmowania wszelkich decyzji zawsze uważamy, i ja osobiście będę uważał jedynie interesy Ukrainy, interesy narodowe" - powiedział Janukowycz, którego wypowiedź zacytowała też we wtorek wieczorem prezydencka służba prasowa.
Prezydent podkreślił, że Ukraina powinna podtrzymywać wzajemnie korzystne stosunki ze swoimi zagranicznymi partnerami.
"Powinniśmy być silni. Wówczas będą się do nas odnosić jak do partnerów, równoprawnych partnerów. Uważam i jestem o tym przekonany, że nie powinniśmy nigdzie być +ubogimi krewnymi+ z wyciągniętą ręką" - oświadczył.
"Nie chcę i nie pozwolę na to, póki stoję na czele państwa, aby Ukrainę ktoś poniżał" - zaznaczył prezydent Ukrainy.
Powiedział, że UE proponowała Ukrainie w charakterze pomocy technicznej 610 mln euro, jednak domagała się jako warunku podpisania umowy z MFW.
"Trzy lata z rzędu pokazywano nam ten cukierek w ładnym papierku, lecz mówiono, że dostaniemy (środki), gdy podpiszemy porozumienie z MFW" - dodał Janukowycz.
"Nie chcę się grubiańsko wyrażać, ale nie należy nas tak poniżać. Jesteśmy poważnym krajem, europejskim" - podkreślił prezydent Ukrainy.
Jednocześnie oświadczył, że chciałby, aby podpisanie umowy z UE nastąpiło jak najszybciej.
W zeszły czwartek rząd Ukrainy wstrzymał proces przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Porozumienie miało być zawarte na szczycie Partnerstwa Wschodniego, który zbierze się 28-29 listopada w Wilnie. Władze w Kijowie wyjaśniły, że Ukraina zdecydowała się na taki krok, by powstrzymać pogarszanie się relacji handlowych z Rosją oraz dlatego, że UE nie zaproponowała stronie ukraińskiej rekompensaty za wynikające z tego straty.