Nie każdy, który mówi mi „Panie, Panie!”, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.
Słowa i czyny. PusteW tym przypadku spójnik „i” nie sygnalizuje uzupełnienia, raczej chce przypomnieć stare, dobrze znane przeciwstawienie. Puste słowa przeciwstawiane są mądrym, dobrym, odważnym czynom; czynom, które w jakiś sposób – bywa, że bardzo dosadny – mówią. A słowa? No cóż, słowa, słowa, słowa… – w domyśle: to tylko zaledwie słowa. Ale są słowa i słowa, te nabrzmiałe sensem, słowa, za które bierze się odpowiedzialność, i słowa puste, lekkie jak puch, nic nieznaczące. U św. Mateusza idzie właśnie o takie puste słowa. Słowa, w których egzaltacja czy retoryka znaczy więcej niż nadawany im sens i odpowiedzialność, jakie za sobą niosą. Wiara bez uczynków jest martwa, ba, trudno nawet być może nazwać ją wiarą. Ale w wielu sytuacjach spełnianie woli Ojca to dawanie świadectwa prawdzie. Takim świadectwem bywają też słowa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Krzysztof Łęcki