Przytulanie komercyjne?

Akcje o wdzięcznych nazwach typu Dzień Przytulania trochę mnie przerażają…

Agata Puścikowska

|

28.11.2013 00:15 GN 48/2013

dodane 28.11.2013 00:15
3

Może ja niedzisiejsza jestem. A może nie rozumiem po prostu czasów współczesnych, które to najwyraźniej wymagają przyjmowania z radością nowych obyczajowości, stylów życia i zachowań. O co chodzi? O pewien nowoczesny trend, który obserwuję od kilku lat, a który coraz śmielej sobie poczyna w miastach. Chodzi o tzw. Dzień Przytulania: obcy ludzie, którzy spotykają się na ulicy czy w parku, powinni się do siebie przytulić. Zaangażowani są w ten czyn społeczny wolontariusze, którzy chcą przyjaźnie zmieniać świat i mają poczucie misji do spełnienia…

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska