Żeby mieć pewność, że Bóg działa, trzeba dać Mu szansę włączenia się w codzienność.
Przez 13 ostatnich miesięcy o to właśnie chodziło. Gdy przyszedł czas podsumowania, trzeba było zdać sprawę z czasu łaski. Zrobili to ci, którzy w wymiarze albo parafialnym (np. w Dzierżoniowie u Królowej Różańca św. – tekst poniżej), albo diecezjalnym (fotorelacja na s. V) zdecydowali się wyśpiewać „Te Deum” za Rok Wiary. Rok mocnych znaków: rezygnacja z urzędu Benedykta XVI, niespodzianki ojca świętego Franciszka – to w wymiarze Kościoła powszechnego. Lokalnie: pielgrzymki do Strażniczki Wiary, coniedzielna lektura katechizmu, parafialne rekolekcje czy osobiste dzieła ascetyczne. Jednak wszyscy podkreślają: to nie koniec, to tylko rozgrzewka, żeby owocniej biec dalej drogą ewangelicznego życia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Roman Tomaszczuk