Narciarskie odrodzenie Pilska

Na kultowej wśród narciarzy górze, która dysponuje 23 kilometrami tras, w rekordowym tempie rośnie wyciąg narciarski z 4-osobowymi kanapami.

Prace ruszyły z końcem lipca. Aktualnie wyciąg jest montowany. Na ukończeniu jest budynek, w którym narciarze korzystać będą z punktów sanitarnych i gastronomii, gotowy jest także zbiornik, z którego woda będzie służyła do naśnieżania tras.

Choć inwestor pojawił się w Korbielowie już jakiś czas temu, a lokalna społeczność jest zgodna, co do potrzeby modernizacji ośrodka i z entuzjazmem przyjęła wieści o planach rozbudowy infrastruktury narciarskiej, to droga do powstania pierwszego, nowoczesnego krzesła była daleka. Modernizację ośrodka blokowali na różne sposoby ekolodzy ze stowarzyszenia "Pracownia na rzecz wszystkich istot". Działacze organizacji podważali zasadność wydania pozwolenia na budowę. Mieszkańcy Korbielowa wzięli jednak sprawy w swoje ręce, powołali do życia organizację "Obrońcy Pilska", która ma na celu obronę zrównoważonego rozwoju środowiska i gospodarki przed działaniami ekologów blokujących inwestycje. Po kilkumiesięcznym boju budowa nowego wyciągu doszła do skutku.

Dla Pilska ta inwestycja to przysłowiowy ostatni dzwonek, by przekonać do siebie narciarzy i skusić do przyjazdu właśnie do Korbielowa. W różnych częściach Beskidów w ostatnich trzech latach powstały nowe stacje narciarskie z wygodnymi kanapami (w Wiśle, Istebnej), inne są właśnie modernizowane (w Szczyrku). A przecież na polskich narciarzy od lat usilnie polują też Słowacy, kuszący dodatkowo kąpielami termalnymi.

Wszystko wskazuje na to, że w krótkim czasie Pilsko i Korbielów staną się prawdziwym rajem dla polskich narciarzy. Nowy właściciel ośrodka nie zamierza poprzestać na tegorocznej inwestycji. Już w przyszłym roku ma ruszyć budowa kolei gondolowej o długości 3 km! Docelowo na Pilsku ma powstać 5 nowych wyciągów: 3 krzesełkowe i 2 gondolowe.