W związku z rozszerzeniem koncepcji architektonicznej planowanego monumentu ku czci patrona miasta znowu nakręca się spirala antyklerykalizmu i nienawiści.
Fora internetowe pełne są wpisów w stylu (pisownia oryginalna): „Wiecie co? Wiara w boga to w sumie potworna rzecz. Ona oczyszcza sumienia z najbardziej nikczemnych czynów. To nic że ludzkie ciężko wypracowane podatki obracamy w kupę nikomu nie potrzebnych rupieci. Przecież to wszystko na chwałę pana i tylko to się liczy”. Smutne… – Już na etapie projektowania zakładaliśmy, że plac dla właściwego jego odbioru od strony rynku potrzebuje dominanty – wyjaśnia Ireneusz Pałac, wiceprezydent Świdnicy. – Na pewno nie będzie nią pomnik, którego powstanie od początku było przewidziane.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Roman Tomaszczuk