oficjalnie rozpoczęły się prace związane z procesem beatyfikacyjnym ks. Jana Machy. Od 24 listopada będzie on sługą Bożym.
Ksiądz Jan Macha był młodym wiekiem, lecz wielkim sercem śląskim kapłanem. Poprzez służbę najbardziej pokrzywdzonym, w latach reżimu hitlerowskiego, nie bał się przyznać do wyznawanej wiary. Za swoją działalność poniósł najwyższą ofiarę – śmierć przez zgilotynowanie. „Umieram z czystym sumieniem. Żyłem krótko, ale uważam, że cel swój osiągnąłem. Nie rozpaczajcie! Wszystko będzie dobrze! Bez jednego drzewa las lasem zostanie (…). Zatem do widzenia! Zostańcie z Bogiem! Módlcie się za Waszego Hanika” – napisał kilka godzin przed egzekucją.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
jj