Czasami sława i sukces przychodzą do człowieka w dojrzałym wieku, choć talent zdążył błysnąć jeszcze w dziecięcych latach.
Tak było w przypadku Jana Puka, który swoje zamiłowanie i artystyczne zdolności odkładał na później, bo ważniejsze były rodzina, praca i gospodarstwo. Dopiero na emeryturze poczuł, że może się całkowicie oddać swojej pasji – rzeźbieniu w drewnie. Ale pan Jan ma jeszcze inne zainteresowania, o których piszemy na stronach IV–V.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marta Woynarowska