Niech się nie lituje nad sobą. Jest kapłanem – to kwestia z filmu „Popiełuszko. Wolność jest w nas”. Akurat do mieszkania księdza Popiełuszki wrzucano granat gazowy.
Za chwilę stanął obok niego jego własny, schorowany proboszcz. W filmie to właśnie on wskazał drogę swojemu przestraszonemu wikaremu. Czuję, że ta scena była prawdziwa. Czuję, bo pamiętam ogień, który był wtedy we mnie. Pamiętam też wielu księży, którzy tak żyli. Wyobrażam sobie, że i dzisiaj tak właśnie księża powinni rozmawiać ze sobą.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Jacek Stryczek