Niepłodność jest cierpieniem. Wiedzą o tym wszystkie małżeństwa, które od lat czekają na dziecko.
Ten ból można jednak przekuć w coś dobrego – we wsparcie dla małżeństw, które zmagają się z tym samym problemem, a do tej pory jedyną „pomocą” były dla nich życzenia rodziny: „Może za rok będziecie już we trójkę...”. Stowarzyszenie „Abraham i Sara” chce też zabrać głos na forum całej Polski, udowadniając, że katolickich małżeństw, które in vitro mówią świadome „nie”, jest naprawdę dużo. Szczegóły na s. VI.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Monika Łącka