Na ratunek żurawiom!

Władze Gdańska chcą kupić 17 stoczniowych dźwigów. Po co? Żeby zachować charakterystyczną panoramę miasta.

Wraz ze znikającą Stocznią Gdańską z krajobrazu miasta znikają stoczniowe żurawie. Chcąc ocalić przynajmniej część z nich, 28 października władze Gdańska kupiły po cenie złomu od spółki „Synergia 99” pierwszy dźwig. Oznaczone symbolem M15 urządzenie powstało w 1950 r. i kiedyś służyło do transportu elementów budowy statków na pochylni B5. – Koszt zakupu tego dźwigu to 165 tysięcy złotych – informuje Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska. – Do tego trzeba dodać koszt dzierżawy gruntu, na którym on się znajduje, niezbędnych remontów. W sumie za 17 dźwigów miasto zapłaci około 10 milionów złotych. Nie licząc oczywiście tych dodatkowych kosztów. Nie mamy takich pieniędzy i dlatego w najbliższych tygodniach, za pośrednictwem „Fundacji Gdańskiej”, uruchomimy specjalny numer konta, na który będzie można wpłacać pieniądze na wykupienie gdańskich żurawi stoczniowych – dodaje rzecznik. W sumie na terenie Stoczni Gdańskiej i terenach postoczniowych stoi 107 dźwigów.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Dariusz Olejniczak