Przedsynodalna ankieta do Kościołów lokalnych jest procedurą stosowaną przez Jana Pawła II i Benedykta XVI. Papież Franciszek, zwołując synod o rodzinie, idzie tą samą drogą. Temat to bardzo ważny, bo zachodnia kulturowa rewolucja zanegowała samą naturę małżeństwa.
Właściwie medialna popularność papieża powinna cieszyć. A jednak staje się to już nieco męczące, kiedy wszystko, co robi Franciszek, zostaje uznane za rewolucję w Kościele. To jasne, że papież wnosi w swój urząd sporo świeżości, wykorzystując talenty, którymi obdarzył go Pan Bóg, między innymi dar łatwego komunikowania się z ludźmi, prostotę przekazu, wrażliwość na ubóstwo czy wezwanie do wychodzenia Kościoła do ludzi żyjących daleko od Boga. Oczywiście, że Kościół potrzebuje reformy. Jak zawsze! Ale uznawanie wszystkich papieskich działań za nowość to nonsens. Media oznajmiły właśnie, że to coś niespotykanego, że papież ogłosił przedsynodalne konsultacje na gorące etyczne tematy dotyczące małżeństwa i rodziny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Jaklewicz