Polskę i USA łączą dobre relacje, ich potwierdzeniem jest współpraca polityczna i wojskowa - ocenił szef MSZ Radosław Sikorski po spotkaniu z sekretarzem stanu USA. John Kerry podkreślał sukcesy Polski; zapewnił, że nie zmieniły się plany budowy tarczy antyrakietowej.
Na wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu sekretarz stanu USA był pytany, czy Stany Zjednoczone zakładają rewizję swoich planów dotyczących budowy w Polsce elementów tarczy antyrakietowej. "Nic się nie zmieniło w tej dziedzinie. Plany obrony antyrakietowej są jak najbardziej aktualne" - odpowiedział Kerry.
Jak dodał, "w okolicach roku 2018 będzie w Polsce działała tarcza". "Rozmieścimy na tym terenie to, co jest planowane, ten plan się nie zmienił, nie przewiduję, żeby nastąpiły zmiany" - podkreślił.
Amerykański program obrony przeciwrakietowej został ogłoszony przez prezydenta USA Baracka Obamę w 2009 roku. Opiera się na okrętach wojennych wyposażonych w system AEGIS, którego elementem są rakiety SM-3. Umożliwia to przemieszczanie systemu z jednego regionu do drugiego. Rakiety SM-3 od lat używane są do ochrony wojsk USA w Europie.
Z czasem mają do tego dojść radary rozlokowane w Europie Południowej. W dalszej fazie - ok. 2015 r. - USA przewidują umieszczenie lądowej wersji rakiet SM-3 w krajach sojuszniczych w Europie. Ok. 2018 r. elementy projektowanej tarczy antyrakietowej USA mają być rozmieszczone także w Polsce, w bazie w Redzikowie koło Słupska. W Polsce ma też zostać zainstalowany radar naprowadzający.
Kerry chwalił polskie osiągnięcia gospodarcze oraz w kwestiach bezpieczeństwa. "W ciągu niespełna 25 lat od przywrócenia demokracji naród polski przekształcił swój kraj w potęgę gospodarczą i w dziedzinie bezpieczeństwa. Wpływ Polski odczuwa się na obszarze całej społeczności transatlantyckiej" - powiedział sekretarz stanu USA.
Kerry wspomniał też, że Polska jest największym partnerem handlowym USA w Europie Środkowej oraz że dwustronny handel wzrósł czterokrotnie w ciągu ostatnich 10 lat. "Możemy tu osiągnąć jeszcze więcej" - ocenił.
Szef polskiego MSZ podkreślał, że spotkanie z sekretarzem stanu USA "potwierdza dobre, strategiczne stosunki między Stanami Zjednoczonymi a Polską". "Przykładami tych więzi jest współpraca polityczna i wojskowa. Mamy także ważne interesy gospodarcze i prowadzimy dialog demokratyzacyjny" - powiedział Sikorski.
Politycy krótko odnieśli się też do kwestii wydobycia gazu łupkowego. "Polska jest jednym z krajów, który uważa, że dla dobra środowiska, ale także naszych gospodarek w Europie, w Polsce, powinniśmy eksploatować zasoby gazu łupkowego, a gaz powinien przypłynąć do naszego terminalu LNG także ze Stanów Zjednoczonych" - powiedział szef polskiej dyplomacji.
Kerry mówił z kolei o polskich planach zbrojeniowych i środkach, jakie mamy przeznaczone na ten cel. "Amerykański przemysł zbrojeniowy, który uważamy za najbardziej rozwinięty i zaawansowany na świecie, stara się być konkurencyjny" - zachwalał.
Sikorski i Kerry poruszyli podczas rozmowy kwestię tzw. afery podsłuchowej związanej z praktykami amerykańskiego wywiadu. Byli pytani przez dziennikarzy, czy Amerykanie podsłuchiwali bądź podsłuchują polskich polityków.
Szef polskiego MSZ poinformował, że uzgodniono, iż będą "bliższe konsultacje między naszymi służbami, jak zwalczać wspólne zagrożenie". Z kolei Kerry mówił o wspólnym działaniu, by zachować równowagę między ochroną obywateli, a zachowaniem ich prywatności.
Sikorski podkreślił, że Polska popiera podpisanie umowy o strefie wolnego handlu pomiędzy Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi. "Obiecaliśmy sobie konsultacje w tej sprawie" - dodał.
Według Kerry`ego stworzenie strefy "będzie miało olbrzymi, pozytywny wpływ". "Nie należy tego mieszać ze sprawami podsłuchów" - ocenił.
Sekretarz stanu USA oraz szef polskiej dyplomacji rozmawiali także o konflikcie w Syrii. Politycy - jak relacjonował Sikorski - mówili też o listopadowym szczycie Partnerstwa Wschodniego, na którym umowę stowarzyszeniową Z UE może podpisać Ukraina.
Szef polskiego MSZ przypomniał, że w przyszłym roku odbędzie się szczyt NATO w Londynie, na którym zostanie podsumowana wspólna operacja w Afganistanie oraz zostaną nakreślone "wspólne działania Sojuszu na rzecz bezpieczeństwa". Nawiązując do kwestii Afganistanu przypomniał sierżanta Michaela H. Ollisa, który podczas ataku na polską bazę poświęcił swoje życie, aby uratować polskiego żołnierza.
Kerry nawiązał też do swojej poniedziałkowej, wieczornej wizyty w Laskach, gdzie złożył kwiaty na grobie b. premiera Tadeusza Mazowieckiego. Kerry zaznaczył, że był to dla niego bardzo wzruszający moment.
"Byłem zaszczycony, że mogłem złożyć wieniec w imieniu narodu amerykańskiego, żeby podkreślić niezwykły wkład tego człowieka w sprawy wolności, niepodległości i praw człowieka" - podkreślił. Jak dodał, wiele pozytywnych zmian w Polsce dokonało się właśnie dzięki wizji Mazowieckiego, a także innych polskich przywódców.
Sikorski podziękował Kerry'emu za złożenie kwiatów na grobie Tadeusza Mazowieckiego.
Polska jest jedynym krajem europejskim na trasie podróży sekretarza stanu USA.