Za nonsensowne i nierealistyczne uznał ks. Federico Lombardi doniesienia irlandzkich mediów, jakoby na konsystorzu 22 lutego 2014 r. papież Franciszek zamierzał powołać kobiety w skład kolegium kardynalskiego. Wymieniały one nawet nazwiska dwóch irlandzkich kandydatek do purpury kardynalskiej: teolożkę Lindę Hogan i byłą prezydent Mary McAleese.
Od czasu swego wyboru na papieża Franciszek często mówi o potrzebie nowego określenia roli kobiet w Kościele katolickim. W sierpniowym wywiadzie dla czasopism jezuickich powiedział, że Kościół nie może być sobą bez kobiet, zaś Maryja jest ważniejsza niż biskupi.
We wrześniu Juan Arias, były watykański korespondent hiszpańskiego dziennika "El País" napisał, że pewnego dnia papież mógłby wynieść kobietę do godności kardynalskiej. Nie podał jednak żadnych nazwisk. Swe spekulacje oparł nie tylko na wspomnianych wypowiedziach Franciszka, ale także na roli diakonis we wczesnym chrześcijaństwie.
Artykuł Ariasa wzmógł podobne spekulacje we włoskich i amerykańskich mediach. Oprócz McAleese i Hogan, wśród potencjalnych kandydatek do purpury pojawiło się także nazwisko włoskiej minister ds. integracji, Cécile Kyenge.