Austriacy "ukradli" najwyższy szczyt Niemiec

Austriacy zażartowali, że ukradli Niemcom wierzchołek ich najwyższej góry Zugspitze. W odpowiedzi na żart niemiecka prokuratura rozpoczęła śledztwo.

W sieci pojawił się film, na którym grupa austriackich wspinaczy po zdobyciu Zugspitze - najwyższego szczytu Niemiec - wyciąga wiertarki i młotki, po czym odrąbuje kawałek skały z wierzchołka. Następnie znoszą zdobycz na austriacką stronę i świętują, że Niemcy stały się ... o 1 metr niższe.

Kradzież kawałka Niemiec i jego uprowadzenie do Austrii okazała się żartem zrobionym tylko po to, by wypromować w ten sposób targi modeli organizowane po austriackiej stronie gór. Ale Niemcy i tak zostali wyprowadzeni z równowagi, poczuli się upokorzeni i traktują sprawę bardzo poważnie. W leżącym u stóp Zugspitze Garmisch-Partenkirchen ogłoszono alarm i postanowiono sprawdzić, czy faktycznie szczyt jest niższy. Pracownicy kolejki linowej po wnikliwej analizie zaprzeczyli, twierdząc, że wykuty przez bezczelnych Austriaków kawał skały nie pochodził z najwyższego miejsca na szczycie - czytamy na portalu "GW".

Jednak sprawą zajęła się policja. Austriaccy alpiniści, których twarze zarejestrowała zamontowana na szczycie kamera będą ścigani za zniszczenie alpejskiego krajobrazu Bawarii. - Zrobimy wszystko, by dopaść sprawców. Szkody, jakie wyrządzili, dotknęły nas wszystkich - mówi Thomas Rappensberger, szef górskiej policji w Garmisch-Partenkirchen. 

Zobacz film ze spektakularnej kradzieży szczytu Niemiec:

Ösis klauen Zugspitze
Eure Ösis

« 1 »

wt /Wyborcza.pl