Z udziałem przedstawicieli parlamentu, lokalnego samorządu i organizacji społecznych, w Gdyni odbyły się uroczystości upamiętniające 74. rocznicę wysiedleń mieszkańców miasta przez niemieckich okupantów.
Medale „Pro Memoria” zasłużonym w działalności społecznej przedstawicielom Stowarzyszenia Gdynian Wypędzonych wręczył 15 października na Dworcu Głównym w Gdyni, przy tablicy upamiętniającej wysiedlenia, pułkownik Zbigniew Krzywosz z Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. Wśród wyróżnionych znaleźli się: Sabina Góra, Krystyna Grabka, Ewaryst Kaliś, Wiesław Jan Malinowski, Ryszard Markiewicz, Władysław Podsiadły, Maria Soczówka, Hanna Wójcicka, Janusz Zaucha. Ojciec tego ostatniego służył przy boku pułkownika Dąbka w stopniu kapitana. Trafił do niewoli, a matka została wysiedlona wraz z dziećmi do Goerlitz. Tam rodzina Zauchów pracowała u niemieckich gospodarzy. Po wojnie wszyscy wrócili do Gdyni. Pan Janusz skończył szkołę i rozpoczął studia na Politechnice Gdańskiej. Zrobił doktorat z chemii i otrzymał tytuł profesorski. Przez całe lata pracował w Morskim Instytucie Rybackim. Jego życiową pasją stała się popularyzacja wiedzy historycznej wśród młodzieży i zachowanie pamięci o dziejach wysiedlonych. Tragiczny los był udziałem innej wysiedlonej, pani Marii Soczówki, której ojciec zginął, broniąc ojczyzny 17 września 1939 r. Jej mama z dziećmi została przeniesiona do Pabianic, gdzie pracowała u Niemców. – Pani Maria to prawdziwa patriotka – mówi prezes SGW Brunon Wietrzykowski.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Dariusz Olejniczak