Nietoperze, czaszki, czarownice, wampiry – te symbole powoli wkradają się w polską rzeczywistość pod koniec października. Są jednak parafie, które znalazły przepis, jak odeprzeć amerykańską modę.
Dawniej wierzono, że w noc poprzedzającą Wszystkich Świętych zaciera się granica między zaświatami a światem ludzi, dlatego duchom łatwiej się do nas przedostać. Ludzie zapraszali do siebie dusze swoich przodków, natomiast złe duchy odstraszali, przebierając się za upiory. Echem tych zwyczajów jest modne ostatnio, niestety także na Śląsku, Halloween. Dzieci, zbierając cukierki ostatniego dnia października, przebierają się za różne stwory.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Monika Krajewska