Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.
Ileż podobnych pytań w życiu słyszałem… A jak ktoś będzie to i to robił, jak Bóg przykazał, ale w tym i w tym Go nie posłucha, to czy Bóg go zbawi? No nie wiem. Nie mam pojęcia, kogo Bóg zbawi. Wiem natomiast z całą pewnością, że Bóg wyraźnie powiedział, co trzeba robić, aby być zbawionym. Dla mnie najważniejsza informacja to wypowiedź samego Jezusa: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie”. Inaczej mówiąc, jak ktoś schodzi z tej drogi, to z pewnością błądzi, i to błądzi niebezpiecznie. W końcu Jezus powiedział „tylko przeze Mnie”. Więc jeśli chcę być zbawionym, idę Jego drogą. O tej drodze wiem, że jest pewna. Jak ktoś chce ryzykować i sprawdzać na sobie, w czym jakiś ludzki autorytet się mylił, może iść drogą wskazaną przez ten autorytet, ale zawsze – na własne ryzyko.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ireneusz Krosny